Świątecznie już ostatni raz...
Dziś już ostatnie świąteczne ujęcia. Święta minęły zdecydowanie za szybko, a okres przedświąteczny mógłby być też nieco dłuższy. Niestety zrealizowałam tylko część pomysłów inspirowanych tym postem. Nadal czekam na śnieg. Jak na razie to tylko odwiedził mnie orkan Barbara :)
Przede mną jeszcze podsumowanie roku 2016 i już będę mogła wejść z czystą kartką w Nowy Rok, z nowymi planami, pomysłami, realizacjami.
Do następnego posta :*
Pozdrawiam nadal w okresie świątecznym, a to że święta minęły to cóż... ale świętowanie nadal trwa, ten czas, ta magia... choinka przecież stoi :D Buziaki
OdpowiedzUsuńo tak :)
UsuńSwięta zbyt szybko mijają, to prawda. Ja zawsze staram się ubierać choinkę nieco wczesniej, aby dłużej cieszyć się jej widokiem. Fajne te gwiazdki z pieczęciami!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku życzę!
Dziękuję :)
UsuńWietrzysko nie pozwoliło na spacer w drugi dzień świąt i kolejne dwa dni. Dzisiaj może wreszcie się uda :) Świetne saneczki :)
OdpowiedzUsuńI udało się? ;D
UsuńNiedawno wróciliśmy ze wschodu naszego pięknego kraju i tam śniegu nie brakuje - prawdziwa zima. U nas na południu jednak ani śladu.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
No właśnie!
Usuń